F1 i GP2

Lordi

Interesujecie się może F1 i GP2???

xipe totca

Raczej nie....

Lordi

No ale to jest przecież cudowne...

xipe totca

Hałąs i patrzenie jak jacyś kolesie skręcają raz w lewo raz w prawo tudzież rozbijają się? Sorki, ale mnie tonie rusza ;)

Lordi

To jak skręcają , to jak zmieniają im koła, to jak ich tankują, to jakie mają taktyki, to jak się wyprzedzają... Ach to jest cudowne...

xipe totca

Nuudy... Największa adrenalina przy zmianie kół jest wtedy, gdy jedzie w samochodzie tylko Kropka i jej mama i nagle odkrywają, że mają dziurę w oponie. Uła! Wtedy to dopiero jest adrenalicna: napatoczy się jakiś dzielny facet gotowy zminić dwóm damom koło czy też nie?
Z tankowania najbardziej lubię zapach unoszący się później w samochodzie, ale żeby się jarać tym, że komuś samochód tankują...?
Taktyka? To tak jest jakaś taktyka? A ja myślałam, że istnieje tylko jedna: jak najszybciej do celu!
Zakręty? Pojedź z moim ojcem do Olsztyna i każ mu po drodze założyć swoje oklary! To jest dopiero jazda!!!

Lordi

Zaóważyłem, ze kobiety często poprostu tego sportu nie rozumieją...

xipe totca

I ja jestem jedną z nich! Zadnego sportu nie rozumiem, choć dzięki (albo może "przez") mojemu byłemu chłopakowi jestem zdolna zrozumieć ekscytację fanów piłki nożnej i czasami obejrzę jakiś mecz (choć bite 90 minut nie wysiedzę: potrzebuję przerwy).

Lordi

A ja kocham F1

Kaya

od czasu do czasu mogę obejrzeć, ale nie przepadam...

Valara

A ja lubię oglądac czasami. Ale wzięło mnie od czasu jak Kubica jest w F1. Wczesniej nie oglądałam. Nie wiem co mi się kiedyś stało, że specjalnie żeby oglądac pierwszy raz jak Kubica jedzie, wstałam o 4 rano O.O Ale casami lubię obejrzec...

Lordi

No ja zawaliłem dwie doce pod rząd przy GP Australi i potem jeszcze dwie przy GP Malezji bo musiałem obejrzeć nawet treningi...

jodie666

A ja nie lubie i nie oglądam.