Wróżka

fever505

Nie chodziło mi o pojecię o samym wróżeniu.
Nie przekonaliście się,nie próbowaliście etc więc dlatego uważacie,że to chore.

Jodie czemu nie polecasz??

Lordi

Wierzyć w to co sobie jakaś stara babka zmyśla?

fever505

No,ale dlaczego z góry zakładasz,że to jest nierealne?

Lordi

Jeżeli masz do wyboru dwóch facetów: bruneta i blondyna, to wybierzesz bruneta... Dlaczego? Bo kiedyś powiedziała ci to wróżka... To działa właśnie na takiej zasadzie

jodie666

Mi wróżył facet, i to nie stary. Facet miał do czynienia z duchami, bo kiedyś uszedł z życiem. Kiedy zabił się Tomek (znajmomy mamy) to i on pojechał z moją mamą na jego grób, to on powiedział, że on chce o czymś powiedzieć rodzinie i że mają szukać w piewnicy... i co? Znazł się list, którym Tomek (facet który się zabił) napisał kilka ważych rzeczy i pożegnał się z rodziną. Jak to wytłumaczycie, skoro facet nawet nie znal tego Tomka który się zabił, nie znał nawet rodziny zmarłego. Każdy myślał, że zginą w wypadku samochodowym niespodziewanie, nie planowanie. a tu co? Samobójstwo.

Nie polecam, gdyż nie wszytsko co mówi, jest miłe. Pierwsze co mi powiedział i co się spełniło, to to, że roztane się z chłopakiem.... i co nie miną tydzień... a skąd chłopak mógł wiedzieć to tym co mi powiedział, skoro nic mu nie mówiłam? Może to nie jest powód dla którego można w to wierzyć... Nie wiem...
Dlatego nie polecam, jak bym mogła cofnąć czas, to nie powtorzyłabym tego...

Kaya

offtop

doczepię się lekko do ort. i stylu. Ale to tak na marginesie: nie umiem czytać 'tekstu' w którym co drugie słowo to: "facet". A poza tym: "zginoł" "minoł" - w jakim języku to zostało napisane?...bo na polski wyglądało by to mniej więcej: "zginął" "minął"... nieważne.(skonczyłaś liceum?)

koniec offtopa.

a teraz do tematu: może niektórzy/niektóre z "wróżek" rzeczywiście coś 'widzą'...ale zapewne 99% to zwykli oszuści, wymyślający historyjki...na większość zdarzeń w naszym życiu (teoretycznie od nas nie zależnych) działamy psychiką. Jeśli ktoś nam powie, że rozstanę się z chłopakiem/dziewczyną i w to uwierzę, zapewne tak się stanie. To jak nastawimy się do sytuacji, zmienia bardzo wiele. Dlatego nie warto chodzić do "wróżek" które wmawiają Ci "coś". Sama możesz sobie wywróżyć przyszłość. Nie dość, że za darmo, to jeszcze bez kart, rekwizytów, i 'magii'..wystarczy, że uwierzysz.

jodie666

Pisałam szybko i nie patrzyłam na monitor, sorry, poprawiłam się, a co to wróżbity, to ja się dowiedziałam o zerwaniu, a nie chłopak z którym byłam. Nie powiedziałam mu o tym! Więc tak miało być o on mi o tym powiedział, że się roztane. Więc tak czy siak, musiał to czuć!

Alucard

hmm co do wypowiedzi jodie
1.) sytuacja nie odnosi się do wydarzeń w przyszłości jako osoba wierząca nie mogę negować istnienia duszy czy życia po śmierci wiec człowiek ten nie miał nic w spólnego z wróżbiarstwem(bo nie przewidział wydarzeń które się zdarzą a te co już zaszły) jako takim a co najwyżej można mówić o kontaktach z istotami innymi czyt. duchami
2.człowiek który usłyszy coś od osoby od dużej charyzmie staje się podatny na jej słowa w konsekwencji podświadomie do tych słów dąży, a on po prostu wyczytał z Twojego zachowania mimiki czy innych okoliczności ze coś jest nie tak zapewne mówił inne rzeczy jeszcze ale Ty akurat na to zwróciłaś uwagę bo mniej lub bardziej byłaś świadoma wydarzeń które nastąpią

jodie666

Marek ale on właśnie nic nie mógł wyczytać! Wrocilam "od chłopaka" jak by nigdy nic, bo wszystko było jak najbardziej ok, więc co mółg wyczytać? Nic!

Alucard

obawiam się z własnego doświadczenia ze gdyby wszystko było ok to nie rozstali byście się człowiek po prostu tego nie zauważa na sobie albo po prostu stara się negować ten fakt

jodie666

Wg mnie było wszystko ok, jak widać wg niego nie. Po mnie nie można by było poznać, że coś jest nie teges, bo sama tego nie widziałam, ale teraz juz nie ważne, było to daaaawno i nie prawda, trzeba życ dalej... :)

fever505

jodie nie musisz nikogo przepraszać za to,że źle coś napisałaś.

Alucard to jak wytłumaczysz to,że wróżbita jodie, skierował jej rodzinę do piwnicy? Musiał to wywróżyć. Nie mogło być to zwykłe przeczucie.

Wy się uparliście,że to nierealne, a ja w to wierze. Nazywajcie mnie jak chcecie,ale ja zdania nie zmienie ;) 2 moje kuzynki były u wróżek i mówiły,że w przeciągu roku 90% tego co powiedziała wróżka się zdarzyło. Zbyt wiele przepowiedziała,a w aż tak wielkie zbiegi okoliczności nie wierze.

Alucard

toż ja wcale nie neguje jego parapsychicznych zdolności fever tylko one nie miały nic wspólnego z wróżbiarstwem jako takim bo nie przepowiedział przyszłości takie ktosie nazywa się medium i musi coś w tym być bo nawet policja czasem korzysta z takowych ludzi a z usług "wróżek" na pewno nie :D
co do twoich znajomych w ciągu roku dzieje się tyle rzeczy ze wszytko można pod to co ktoś powie podciągnąć jeśli się tylko chce

fever505

To jakby ktoś przepowiedział tobie Alucard,że zdarzy sie pare rzeczy w twoim życiu i by się spełniły to ciągle uwarzałbyś,że to czyste przypadki? :D

Alucard

hmm to może tak skoro już było o chłopakach i dziewczynach wiec jeżeli by przepowiedział ze spotkam i tu by podał pełne imię i nazwisko to bym uwierzył ale jak by powiedział ze poznam dziewczynę to czysty przypadek losowy,a właśnie tak to u nich jest